piątek, 8 czerwca 2012

Projekt denko : maj 2012

 Cześć dziewczyny! Dzisiaj mam dla was moje majowe zużycia. Dość sporo się tego nazbierało. Najbardziej cieszę się z wykończenia serii Nivea visage i lakieru. Lakierów nigdy nie wykańczałam, zawsze wysychały.

Nivea visage Stay Clear tonik oczyszcający
Oczyszczał nieźle, ale nie rewelacyjnie. Zmywał tylko kurz, o usuwaniu zabrudzeń typu długopis. Jak widać teraz przelałam do niego zmywacz Essence, który ma bardzo brzydkie i nieużyteczne opakowanie!
Avon bubble bath Pink Magnolia
Wysuszał skórę, ale dobrze się pienił i był wydajny.
Nivea Creme
Stosowałam go na noc, na usta i sporadycznie na twarz. Fajnie nawilżał.
Soraya maseczka drożdżowa
Póki co zużyłam jej połowę opakowania, ale efektem jestem zachwycona. Wygładza, delikatnie nawilża, matuje i przyspiesza proces znikania wyprysków i wągrów.
Avon naturals Żel pod prysznic Cherry blossom
Wysuszał podobnie jak płyn do kąpieli, niewydajny.
Original source Lemon & Tea tree
Lakier My secret 121
Mój ulubiony lakier od My secret, moja ulubiona czerń. Błyskawicznie schnie, kryje przy jednej warstwie. Z trwałością już gorzej, bo bez top coatu odpryski widoczne są już po jednym dniu noszenia, ale wybaczam mu to za całą resztę.
Zmywacz do paznokci Nailty
Wysuszał mi skórki, nie zmywał lakieru rewelacyjnie. Nie wrócę do niego.
Płatki kosmetyczne Lilibe Cosmetics
Pozostawiały włókna na paznokciach.
Płatki kosmetyczne Carea z wyciągiem z aloesu
Nie pozostawiały włókien, a jeśli już to sporadycznie, trochę za cienkie jak na moje wymagania.
Nivea Visage Matujący krem-żel
Nie robił nic z moją skórą. Pozostawiał jedynie film, który się stopniowo rollował, dlatego żeby go zużyć stosowałam go na noc.
Head & Shoulders 2 w 1 jedwabista gładkość
Przy regularnym stosowaniu fajnie likwidował łupież.
Oriflame nature secrets Hand cream with energising mint & raspberry
Niewydajny, ale pięknie pachnący i fajnie nawilżający.
Blanchette Natural care Krem do rąk regenerujący z aloesem i ekstraktem glkicerynowym
Kupiłam go kiedyś, gdzieś i zapomniałam o nim kompletnie. Niedawno go odnalazłam i dobiłam denka. Kiepski, zbyt gęsta konsystencja.
Mini odżywka nawilżająca Granat i aloes Alterra
Taka sobie, obciążała mi włosy. Nie wiem skąd te zachwyty nad nią w świecie blogowym.
Isana masło do ciała Orzech włoski i mleko
Cudowne! Super nawilżało, nieźle pachniało, a zapach pozostawał na skórze długo po jego zastosowaniu. Szkoda, że pochodziło z edycji limitowanej, bo skusiłabym się na nie jeszcze nie raz.
Scandic Plus szampon z cyramidami
Mam go naprawdę długi czas. Dwa lata? Nie używałam go regularnie, ale bardzo go lubiłam. Wygładzał i nawilżał włosy nie obciążając przy tym.

To tyle moich majowych zużyć. Jestem z nich zadowolona. Czerwiec będzie chyba skromny w zużycia. Do tej pory zdołałam zużyć płatki kosmetyczne i żel pod prysznic. Hmm, jak wasze zużycia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz